Bohaterska Sara ratuje życie 78-latka w Siemianowicach Śląskich
Siemianowice Śląskie stały się świadkiem niezwykłego aktu odwagi i poświęcenia, który nie pozostawia nikogo obojętnym. W samym sercu miasta, na ul. Michałkowickiej, doszło do dramatycznego zdarzenia, które mogło zakończyć się tragicznie, gdyby nie szybka reakcja jednej z mieszkanek.
Bohaterski czyn na codziennej trasie
Wydarzenia rozegrały się w zwykły dzień, który dla Pani Sary, pracownicy lokalnego sklepu, odmienił się wraz z upadkiem starszego mężczyzny po drugiej stronie ulicy. Zamiast obojętnie minąć leżącego, jak zrobiła to część przechodniów, Pani Sara, bez chwili wahania, opuściła swoje stanowisko pracy i ruszyła na pomoc.
Szybka reakcja kluczem do sukcesu
Mężczyzna, 78-letni mieszkaniec Siemianowic, znalazł się w sytuacji zagrażającej życiu. Był nieprzytomny i miał poważne trudności z oddychaniem. Pani Sara bezzwłocznie zadzwoniła pod numer alarmowy 112, gdzie dyspozytor, zachowując zimną krew, instruował ją, jak przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową. Jej odwaga i determinacja były kluczowe w tamtej chwili.
Wsparcie z nieoczekiwanej strony
Na miejscu zdarzenia, los uśmiechnął się do poszkodowanego mężczyzny, gdyż wkrótce obok przejeżdżał patrol policji. Trzech funkcjonariuszy, z których jeden miał przeszkolenie medyczne, natychmiast przystąpiło do akcji ratunkowej. Ich wspólne wysiłki z Panią Sarą doprowadziły do stabilizacji stanu zdrowia starszego człowieka, który teraz dochodzi do siebie w szpitalu.
Emocje i refleksje po akcji
Po zakończonej akcji ratunkowej, Pani Sara przyznała, że mimo początkowego stresu, skupiła się na działaniu, zdając sobie sprawę, jak cenne są sekundy w ratowaniu życia. Jej postawa nie pozostała niezauważona. W mieście zorganizowano uroczystość, podczas której zarówno Pani Sara, jak i interweniujący policjanci zostali uhonorowani przez lokalne władze. Wiceprezydent Beata Gałecka oraz komendant policji Waldemar Wierzycki osobiście złożyli im podziękowania.
Nowe plany na przyszłość
Po tym niezwykłym doświadczeniu, Pani Sara zaczęła rozważać możliwość przyłączenia się do szeregów Policji Śląskiej. Jej zaangażowanie i odwaga mogą stać się inspiracją dla wielu, a decyzja o zmianie ścieżki zawodowej być może jeszcze bardziej przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa w regionie. Mieszkańcy Siemianowic Śląskich z pewnością będą trzymać kciuki za jej przyszłe sukcesy.
Źródło: facebook.com/siemianowice.dobreboslaskie
