Pijany kierowca z amfetaminą złamał dożywotni zakaz i wjechał na torowisko
W Chorzowie doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem 27-letniego mężczyzny, który prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu i narkotyków. Kontrola policyjna ujawniła, że poziom alkoholu w jego wydychanym powietrzu przekraczał 2 promile. Dodatkowo, funkcjonariusze znaleźli przy nim amfetaminę, co tylko pogorszyło jego sytuację prawną. Co więcej, mężczyzna miał już wcześniej wyroki za jazdę po alkoholu i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
Naruszenie prawa i konsekwencje
Po zatrzymaniu, mężczyzna został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie, gdzie postawiono mu zarzuty. Następnie trafił do sądu, który zdecydował o zastosowaniu tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy. Jazda pod wpływem alkoholu niesie ze sobą poważne konsekwencje prawne, w tym możliwość kary pozbawienia wolności do 5 lat oraz wysokie grzywny. Złamany zakaz prowadzenia pojazdów może dodatkowo skutkować trzema latami więzienia. Posiadanie narkotyków, zwłaszcza w sytuacji recydywy, również nie pozostaje bez odpowiedzi prawnej, grożąc karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Niebezpieczeństwa związane z jazdą pod wpływem
Policja nieustannie przypomina o zagrożeniach związanych z prowadzeniem pojazdów pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Takie zachowanie to nie tylko łamanie prawa, ale przede wszystkim zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu drogowego. W sytuacjach, gdy kierowca spożywał alkohol, zawsze warto wybrać alternatywne sposoby transportu, takie jak komunikacja publiczna, taksówki czy skorzystanie z pomocy wyznaczonego kierowcy.
Opisany przypadek pokazuje, jak istotne jest przestrzeganie zasad ruchu drogowego i jakie mogą być konsekwencje ich lekceważenia. Wzmożone kontrole oraz surowe kary mają na celu ochronę wszystkich użytkowników dróg oraz minimalizację ryzyka wypadków.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Chorzowie
